Dokładnie tydzień temu spełniło się jedno z moich marzeń - odwiedziłam Londyn! Spędziłam tam zaledwie trzy dni, ale były one jednymi z najbardziej ekscytujących i inspirujących w moim życiu. A to dzięki temu, że miałam szczęście uczestniczyć w pokazie Fashion Culture.
Wróciłam pełna pozytywnej energii i z masą zdjęć - głównie z przymiarek, które są dla mnie prawie tak wyczekiwanym momentem, jak wyjście na wybieg. To pierwsze i najbliższe spotkanie z kolekcją. Jest czas żeby się jej przyjrzeć, dotknąć. Później pilnuje się już tylko swojego zestawu.
W przypadku tego wydarzenia naprawdę było co oglądać - każda kolekcja inna, jedne bardziej artystyczne, drugie bardziej użytkowe, ale wszystkie niezwykle kreatywne i przykuwające wzrok.
Relacja z pokazu i buszowania po Londynie niebawem.
A.
Cieszę się razem z Tobą :)
ReplyDelete